Witam wszystkich odwiedzających moją stronę.
W czwartek 13 listopada 2025 roku Pani fotograf Hanna Wierzbicka, która prowadzi stronę „Fotografka Hanna Wierzbicka” na Facebooku, przyjechała do mnie do domu, aby zrobić mi sesję zdjęciową w celu zebrania bardzo potrzebnych materiałów do stworzenia fotoreportażu na mój temat.
Gdy już zgromadziła dużą ilość Fotografii
To następnie zdjęcia przesłała razem z opisem Na skrzynkę mailową Strony internetowej Magazyn Fotoreporterów.
Pracownicy Magazynu Fotoreporterów podjęli działanie przetłumaczenia jej tekstu napisanego w języku polskim na język angielski o mojej osobie.
A w kolejnym etapie wszystkie zdjęcia, które przesłała opublikowali razem z przetłumaczonym opisem.
Na stronie internetowej Magazynu Fotoreporterów, w piątek, 12 grudnia 2025 roku, opublikowano cyfrową wersję drugiego numeru tego magazynu.
Z radością przeczytałem, że Pani Hania opisała, w jaki sposób, pomimo braku umiejętności czytania i pisania, tworzę treści na mojego bloga. Ogromnie ucieszyłem się, że uwzględniła także moje inne pasje, które są dla mnie bardzo ważne. Czułem wielkie szczęście, gdy przeczytałem, że w swoim opisie przedstawiła również moją codzienność. W związku z tym pragnę podzielić się z Wami, drodzy czytelnicy, tą rewelacją, która miała miejsce w moim życiu.
To był mój pierwszy w życiu występ w formie fotoreportażu. Patrząc na zdjęcia, uważam, że wypadłem bardzo autentycznie. Jestem wdzięczny Pani Hani za szansę pokazania swojego prawdziwego oblicza w jej fotoreportażu. Serdecznie dziękuję Pani Hani za poświęcony czas na przeprowadzenie ze mną tego reportażu oraz za cierpliwość wobec moich trudności spowodowanych chorobą i ograniczeniami technologicznymi.
Czuję również ogromną wdzięczność wobec wszystkich pracowników Magazynu Fotoreporterów, ponieważ to dzięki ich inicjatywie ten reportaż został opublikowany w cyfrowym czasopiśmie. Dzięki temu szerokie grono ludzi mogło dowiedzieć się, jaką osobą jestem, czytając publikowany fotoreportaż. Bardzo dziękuję całej ekipie magazynu za to wyróżnienie.
Jeśli chcielibyście przeczytać cały magazyn i poznać inne fascynujące opowieści, które się w nim znajdują, załączam link: https://photojournalistsmagazine.press/issue-02/
Natomiast jeżeli czytelnicy interesuje Was wyłącznie fotoreportaż na mój temat to zapraszam Was czytelnicy do zobaczenia zrzutów ekranu. Tam będziecie mogli przeczytać tekst przedstawiający fotoreportaż autorstwa Pani Hani Wierzbickiej po angielsku oraz będziecie mieli możliwość przejrzenia wszystkich fotografii opublikowanych w Magazynie Fotoreporterów, których autorką również jest Pani Hania Wierzbicka.
Fotoreportaże autorstwa Pani Hani znajdziecie na stronach od 124 do 155.
Lecz dla tej części z Was czytelnicy, która podobnie jak ja nie rozumie języka angielskiego, publikuję poniżej oryginalny tekst Pani Hanny na mój temat w języku polskim.
Tytuł fotoreportażu „Słońce w cieniu – historia Mateusza Morysa”
„Mateusz to młody mężczyzna, który żyje z melanozą skórno-nerwową — jedną z najrzadszych nieuleczalnych chorób na świecie. Jest najdłużej żyjącą osobą z tym schorzeniem. ”
„Choroba sprawiła, że Mateusz nie może samodzielnie czytać ani pisać, dlatego korzysta ze specjalistycznego oprogramowania, które pomaga mu komunikować się i tworzyć treści. ”
„Mateusz kocha film. Kino jest centrum jego świata — prowadzi własnego bloga, na którym publikuje recenzje filmowe. Każdy tekst tworzy z niezwykłą dokładnością i sercem, nawet jeśli jedna recenzja powstaje tygodniami. Poza filmami uwielbia też popkulturę, kolekcjonuje figurki z Ben 10” , komiksy i współpracuje z fundacją wspierającą osoby z niepełnosprawnościami. ”
„Chłopak mieszka z ojcem, panem Krzysztofem w Świętochłowicach. Ich codzienność jest pełna wyzwań, zadań do wykonania i pasji. Wygląda na to, że po ojcu odziedziczył siłę i ciepło. ”
„Bo Mateusz jest jak słońce, którego musi unikać (może wychodzić jedynie zimą lub w pochmurne dni): żywy, jasny, inspirujący.”
Życzę Wam czytelnicy miłego i spokojnego dnia / wieczora (w zależności o jakiej porze to odczytacie)
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie.
Do zobaczenia wkrótce.
Autorem opracowanego posta jest Mateusz Morys.
Post był poprawiany przez Dominikę Glombin, autorkę strony na Facebooku Korektor Dominika Glombin.
Autorką zdjęć jest Hanna Wierzbicka.
Autorką tekstu w fotoreportażu jest Hanna Wierzbicka.
Fotoreportaż został opublikowany przez Magazyn Fotoreporterów.







Mateusz, dziękuję za możliwość pokazania Twojej historii! Działamy dalej!
OdpowiedzUsuń